Akcja "Zrób zdjęcie w mundurze"
Wspomnienia uczestników
Monika – integralna część "Wielkiej Czwórki", no i „Czwórki”.
Ta druga „Czwórka”, to oczywiście 4 SDH „Arka”.
Ta pierwsza – cztery nierozłączne przyjaciółki: Agnieszka, Kaśka, Monika, Mańka (też Monika). W takiej konfiguracji je poznałem i w takiej pozostawały, kiedy rozstawałem się ze środowiskiem, może poza jednym szczegółem, który ją wyróżniał…
Dość szybko została zasłonięta twardym ramieniem swojego późniejszego (i obecnego) męża Czarka, co w znacznym stopniu powstrzymuje mnie lub wręcz uniemożliwia przypomnienie sobie jakichkolwiek kompromitujących anegdot na jej temat… :P
„Muszę tu wspomnieć jednak o gorszącej scenie…”, której (uwidocznionej na zdjęciu znajdującym się w zasobach Kronik) świadkami byliśmy wszyscy z Kręgu Stulecia Harcerstwa a FB – mamy ją przyłapaną na grzebaniu pod spódnicą koleżanki…
Dziś, jak mi donoszą (vide infra) Monika „kontynuuje karierę metodyczną wśród dorosłych” (pozostała wierna ideałom pozytywizmu).
W kolejnym moim opisie odwołuję się do pomocy suflera, który każe mi jednocześnie zwrócić uwagę na niezwykle piękne nazwisko jakie Monika nosiła „do pewnej Wielkanocy” (ups…, chyba wydało się kto jest suflerem).
MONIKA KOPEĆ – dawniej (do pewnej Wielkanocy) Monika Żak.
Komentarze